piątek, 16 listopada 2018

Kwiatowa mgiełka z esencją od Borntree.

Jako  Ambasadorka Marki Borntree mam przyjemność testować kilka ich perełek.
Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. 
Mogę przetestować te produkty i podzielić się z Wami szczerą opinią na ich temat.

~*~
Na pierwszy ogień do testów poszła Kwiatowa Mgiełka z Esencją.



Piękny , różowy kartonik kryje w sobie równie śliczną , plastikową ale solidną buteleczkę.


A w buteleczce kryje się prawdziwa nawilżająca bomba.
Lekka , naturalna mgiełka na bazie składników roślinnych. 
Aż 85%  składników to woda różana i ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. 
Nie zawiera syntetycznych zapachów. 

Daje fajny efekt odświeżenia w ciągu dnia.
Nadaje się do stosowania zarówno do twarzy czy ciała jak i również do włosów.

Ja osobiście stosuję ją do twarzy codziennie wieczorem po oczyszczaniu
 ale czasami również i rano , gdy moja skóra jest napięta czy sucha. 
Świetnie koi skórę po peelingu czy innych zabiegach.
Nie uczula i nie podrażnia skóra, pozostawia ją miękką i przyjemną w dotyku.


Mgiełka posiada atomizer za który należą się ogromne brawa.
Podczas pierwszego użycia mgiełki , nie byłam pewna czy w ogóle coś psiknęło , 
ponieważ jest ona bardzo delikatna. 
W przypadku większości takich produktów,  podczas użycia mam wrażenie 
jakby ktoś oblewał mnie wiadrem. 
Tutaj psikanie nią to czysta przyjemność.


Jestem zakochana w tym kosmetyku i nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez niego.
Z całego serca polecam Wam spróbować jeśli jeszcze jej nie znacie.
~*~
Pojemność : 95 ml.
Cena : 79 zł. 
(ale teraz możecie dorwać ją w promocji za 59 zł )

Ten oraz inne produkty Borntree znajdziecie na 
~*~
Pozdrawiam Agnieszka.

1 komentarz:

  1. Nie mam takiego nawyku by sięgać po mgiełki, dlatego jej cena wydaje mi się zbyt wysoka.

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.