piątek, 17 listopada 2017

Nowości - GreenAsia

Maseczki w płachcie stały się ostatnio moimi pielęgnacyjnymi ulubieńcami.
Bardzo chętnie ich używam kiedy mam wolną chwilę, 
mogę się wtedy zrelaksować i odprężyć
 a do tego zaserwować mojej skórze odrobinę dobroci.

Dziś pokaże wam nowości od GreenAsia , które nie tylko działają cuda
 ale także pięknie wyglądają.
Bardzo podoba mi się opakowanie tych masek.


~*~
Pierwsza maseczka ma za zadanie redukcję przebarwień i intensywną regenerację włókien kolagenowych. Jest idealna dla cery tłustej ze skłonnością do zmian trądzikowych, skóry pozbawionej witalności i z przebarwieniami.

Maska naprawdę działa super. 
Zauważyłam, że przebarwienia faktycznie zmniejszyły się a skóra jest gładka i promienna.
Co do regeneracji , myślę , że za krótko używałam jej aby móc zobaczyć rezultaty , 
jednak jestem pewna , że przy dłuższym stosowaniu kondycja skóry poprawi się.
Maska ma piękny , świeży , cytrynowy zapach.

Dostaniecie ją TUTAJ.



~*~
Druga maska , tym razem jagodowa, ma za zadanie wzmacniać naczynka , nawilżać i redukować stany zapalne.
Jest idealna do cery suchej i przesuszonej.

Maska bardzo ładnie działa , co prawda nie jestem posiadaczką cery suchej,
jednak zauważyłam , że stany zapalne zmniejszyły się.
Skóra po jej użyciu jest przyjemnie miękka.
Jestem zadowolona z jej działania
 i oczywiście ona również jak jej poprzedniczka pięknie pachnie.

Kupicie ją TUTAJ.




~*~
I trzecia maska aloesowa , która intensywnie nawilża, 
wygładza oraz regeneruje skórę.

Jako , że uwielbiam aloesowe kosmetyki i tym razem jestem zachwycona tym produktem.
Maska jest świetna , jest to chyba mój faworyt z całej tej trójki.
Skóra po jej użyciu jest gładka , promienna i idealnie nawilżona.
Wszelkie zmiany i stany zapalne szybko się goją. 
Uwielbiam ten produkt.

Oczywiście tak jak pozostałe  ma piękny ,świeży zapach.

Kupicie ją TUTAJ.




~*~
Wszystkie maski są bardzo dobrze nasączone i nie ma problemu z ich aplikacją.
Wszystko pięknie trzyma się twarzy i nie odkleja.

Całe trio jest świetne jednak moim ulubieńcem jest oczywiście numer 3.
Koniecznie spróbujcie tego typu kosmetyków , na pewno pokochacie je tak jak ja.

~*~
Pozdrawiam Agnieszka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.